Upadek kolei w Nowym Targu

Kolej w Nowym Targu pojawiła się wraz z otwarciem linii do Zakopanego, a miało to miejsce w 1899 roku. Dziś jednak nowotarski dworzec może być uznany za symbol rozkładu kolei w naszym regionie - starość, pustka i zapomnienie.
Oto kilka faktów związanych z dworcem i stacją:
1. Budynek został wpisany do gminnej ewidencji zabytków, co oznacza, że miasto zobowiązane jest do jego ochrony. Nie powstanie w tym miejscu nic innego, a jedyną możliwością ożywienia tego miejsca jest remont.
2. Dawniej Nowy Targ był stacją przesiadkową. Tutaj bowiem rozpoczynałą swój bieg linia kolejowa nr 118 biegnąca przez Czarny Dunajec i Suchą Horę aż do Trsteny, i dalej wgłąb Słowacji. Linia została jednak zlikwidowana, i nie ma planów przywróćenia jej do życia.
3. Stacja i dworzec ma dużą szansę na to by znów odżyć. Gdy powstanie linia kolejowa Podłęże-Piekiełko, najszybsze pociągi z Nowego Targu do Krakowa będą pokonywały trasę w nieco ponad godzinę. Popularyzacja tego faktu to zresztą główny cel naszej kampanii.
I na koniec ciekawostka: w relacji NT-Zakopane zarówno czas podróży pociągiem, jak i jej koszt wypadają korzystniej niż w przypadku busów i autobusów, i to bez uwzględnienia korków.

We wrześniu ma ruszyć budowa łącznicy kolejowej na Krzemionkach w Krakowie. Ma ona skrócić czas przejazdu pociągów pomiędzy Krakowem Głównym a Skawiną o 10-15 min. Termin wykonania robót to 24 miesiące.
Przypomnijmy, że w trakcie realizacji jest już budowa łącznicy w Suchej Beskidzkiej. Dzięki budowie tych dwóch łącznic czas przejazdu z Krakowa do Zakopanego (i nowego Targu- przyp red.) skróci się o 25-30 min.
wg Pociąg- Autobus - Góry.

wg http://pociagautobusgory.pl/o-kampanii/ ,